Kategorie
Aktualności

Cmentarz Kerepesi – narodowa nekropolia Węgrów.

Co może robić pilot, kiedy daje czas wolny grupie? Może na przykład udać się na..cmentarz ????

Nie byle jaka to jednak nekropolia. Cmentarz Kerepesi przy Fiumei út to miejsce spoczynku narodowych bohaterów, wieszczów, pisarzy, rzeźbiarzy i architektów. Żołnierzy, filozofów i muzyków. To miejsce, które uspokaja i wycisza od zgiełku miasta. Zupełnie inne niż Powązki czy Cmentarz Rakowicki.

Regularność alejek powiązana z nieregularnością samych grobów sprawia wrażenie, że znajdujemy się w środku uporządkowanego nieporządku. Spokój, cisza, nagrobki będące dziełami sztuki, ale też takie, których nikt nie odwiedzał od lat.

Idziesz aleją i mijasz monumentalny grób Blahy Luizy, aktorki teatralnej mającej swój plac w Budapeszcie. Zaraz obok niepozorny grób architekta Ignaca Alpára po czym trafiasz do dziwnego mauzoleum Móra Jókaia, które z zewnątrz budzi respekt, ale w jego środku grób jest zapuszczony jak gdyby autor „Węgierskiego magnata” dla Węgrów nie istniał.

Dziwny to cmentarz, jednak, jeżeli można tak powiedzieć o miejscu pamięci – ładuje baterie. Kwatera literatów w której wszyscy spoczywają obok siebie, tak jak kiedyś w kawiarni „Hadik” czy „New York” znajduje się na końcu cmentarza, jak jakiś wyrzut sumienia Węgrów. Z kolei Béla Radics, prímás, jeden z największych cygańskich muzyków pręży się dumnie w postaci statuy pomiędzy niemalże anonimowymi grobami.

Warto odwiedzić znajdujące się na cmentarzu muzeum i zobaczyć jedną z największych na świecie karoc żałobnych, którą wieziono trumnę hrabiego Apponyiego. Turystyka cmentarna, to też część turystyki ????