Kategorie
Aktualności

Fontanna króla Macieja pięknieje w oczach!

Na przekór pandemiom fontanna króla Macieja na dworze Hunyadyego (przy Galerii Narodowej) pięknieje w oczach. Prace remontowe związane są z tak zwanym planem Hauszmanna w ramach którego przebudowywana jest część południowa Wzgórza Zamkowego.  

Fontanna będzie nie tylko oczyszczona, ale też wymieniony zostanie cały system kanalizacyjny, który – jak widać na zdjęciach – był w złym stanie. Dodatkowo kompozycja zostanie uzupełniona elementami, które odpadły w ostatnich latach – między innymi psie smycze (zniszczone w czasie II wojny światowej).  Mimo upływających lat, postaci z brązu trzymały się całkiem dobrze i poza zielenią patyny nie było widać na nich upływającego czasu. Jeszcze nie ustalono czy wierzchnia powierzchnia zostanie oczyszczona do pierwotnego koloru, prawdopodobnie zostanie zielona – naruszenie jej spowodowałoby bowiem większe zagrożenie dla brązu a tak – patynowa powłoka stanowi doskonałą ochronę przed warunkami atmosferycznymi i upływającym czasem.

dav

Fontanna zaprojektowana przez Stróbla stanęła w tym miejscu w roku 1904 roku. Pomysłodawcą był główny nadzorca projektu przebudowy pałacu, Alajos Hauszmann, który wykorzystał wszystkie możliwe kanały aby uzyskać zgodę Franciszka Józefa na uhonorowanie jednego z najważniejszych węgierskich władców. Kompozycja na fontannie przedstawia widzowi opowiedzianą przez Vörösmartyego w jednym z wierszy historię króla Macieja Korwina i pięknej Ilonki, która spotykając go na polowaniu, natychmiast się zakochała. Poza królem i Ilonką widać także kronikarza króla, słynnego humanistę Galeotto Marzio. Tworząc myśliwskie psy, Stróbl skorzystał z pomocy żywych modeli, które zostały mu przesłane przez znaną arystokratyczną rodzinę Pálffych. Środkowy wyżeł, który różni się trochę od pozostałych, został odlany na nowo w 1946 roku, bowiem – jak mówi jedna z miejskich legend – oryginał spodobał się radzieckiemu marszałkowi Woroszyłowi, który zabrał go ze sobą do Moskwy…

I jeszcze jedna ciekawostka dla wielbicieli historii: na poniższym zdjęciu widać zmianę warty w roku 1938. Po lewej stronie od fontanny zauważyć można wejście, które dziś już nie istnieje. Prowadziło ono do królewskiej kaplicy, w której przechowywana była korona św.Stefana 🙂