4 czerwca 1920 roku podpisano traktat w Trianon, który na lata określił nie tylko politykę Węgier ale i życie codzienne mieszkańców.Z pewnością ukaże się w internecie sporo artykułów na ten temat (polecam tekst Konferencja pokojowa z perspektywy węgierskiej na histmag.org), pojawi się też wiele odniesień w mediach węgierskich (np.komitat Csongrád od dziś zmienia swoją nazwę na historyczny Csongrád-Csanád). Ale ja nie o historii.
Czy wiecie, że na Węgrzech jest muzeum Trianon (http://www.trianonmuzeum.hu/)? Znajduje się w Várpalota, w odnowionym niedawno pałacyku. Odwiedziłem je w roku 2007. Jako młody hungarysta, zajmujący się naukowo traktatem w Trianon, byłem zachwycony. Oczywiście trzeba wziąć poprawkę, że ekspozycja i jej narracja naznaczona jest traumą oraz poczuciem utraty ziem. Mi jednak najbardziej podobała się część poświęcona irredencie w życiu codziennym. Dążenia rewizjonistyczne naznaczyły codzienność Węgrów w dwudziestoleciu międzywojennym od młodych po starszych (przed zajęciami szkolnymi odmawiano np.modlitwę o powrót utraconych ziem do macierzy). Jak ktoś będzie przejeżdżał a interesuje go ta tematyka (i ma pewną wiedzę, aby oddzielić historyczne ziarna od plew), zapraszam serdecznie na wystawę! 🙂
ps: jakość zdjęć nie jest najlepsza, pamiętajmy, że były one robione w czasach, gdy fotografie pstrykało się aparatem a nie telefonem 🙂
