20 kwietnia rada miejska Budapesztu przegłosowała realizację planu renowacji Mostu Łańcuchowego oraz znajdującego się pod nim tunelu a także usytuowanego przy moście torowiska tramwajowej linii 2.
Prace remontowe zaczną się już we wrześniu tego roku (!) i potrwają aż do końca czerwca 2021! Są to jednak prace niezbędne. Jak wiecie, most jest w opłakanym stanie. Istnieje potrzeba wymiany całej nawierzchni jezdni oraz ułożenia na nowo chodnika. Dodatkowo skorodowane części trzeba będzie wymienić i pokryć most impregnatem antykorozyjnym. No cóż, nie bez powodu mówi się, że tunel vis a vis Mostu powstał właśnie po to, aby chować tam całą konstrukcję w czasie deszczu ????
Dobrą informacją jest to, że most ma być także na nowo oświetlony – bardziej oszczędnymi ale też efektywniejszymi lampami. Ja osobiście spodziewam się, że końcowy efekt – dosłownie i w przenośni – będzie olśniewający !
Rekonstrukcja ma kosztować 16 miliardów Ft, to mniej więcej tyle, ile…przebudowa Domu Poselskiego na ul.Wiejskiej w Warszawie (ok.200 mln.złotych).
Co gorsza (dla ruchu turystycznego) po remoncie mostu przyjdzie czas na kolejny etap – całkowity remont wspomnianego wcześniej tunelu i ronda Clarka. Ale to jeszcze historia przyszłości… w każdym razie w kolejnych latach pewnie utrudniony będzie wjazd na Wzgórze Zamkowe.
Z kronikarskiego obowiązku podaję jeszcze dokładniejsze dane dotyczące samego głosowania rady miasta. 20 głosów na „tak”, 8 „wstrzymuję się” i jeden na „nie”. Ten ostatni jak podejrzewam należy do dorabiającego sobie po godzinach pracy przewodnika miejskiego : ))))))
Co to oznacza dla turystyki?
– linia 2 zostanie na pewno poprowadzona komunikacją zastępczą, na jakim odcinku – czy to będzie tylko jeden przystanek , czy więcej – nie wiadomo. W każdym razie Ci z moich koleżanek i kolegów, którzy poruszać się będą z grupami tramwajem, niech wezmą to pod uwagę
– Most Łańcuchowy zostanie przez większą część remontu (ale nie całą!), całkowicie wyłączony z ruchu. Jako, że autobusy nie przejeżdżają też przez most Wolności, zostaną nam do przeprawy tylko most Elżbiety, Małgorzaty i Arpada (jeżeli mówimy tu o ścisłym centrum). I zanim odezwą się głosy tych, którzy słusznie zauważają: ”hola hola, przecież na Moście Łańcuchowym i tak było ograniczenie tonażowe” powiem: kto kiedykolwiek nie przejechał „trzyosiówką” przez ten most, niech pierwszy rzuci kamień ????
Podsumowując – ten sezon dla hungarofilskich pilotów będzie wyjątkowo trudny. Po projekcie Liget (pisałem o nim tutaj), pojawią się kolejne utrudnienia w ruchu turystycznym. Nie zapominajmy jednak, że to wszystko ku chwale branży turystycznej, aby nam i grupom zwiedzało się lepiej! I tym optymistycznym akcentem zakończę, idąc się napić lekko schłodzonego Badacsonyi Szürkebarát.