W końcu pojawiły się konkrety na temat możliwości wjechania autobusem na Wzgórze Zamkowe w Budapeszcie. Od razu zaznaczę: konkrety średnio pozytywne dla polskiego pilota/przewoźnika.
Od poniedziałku działa nowy system, który umożliwia zgłoszenie autobusu chcącego wjechać na wzgórze. System niestety „przestarzały”, przypominający żywcem poprzednią epokę. Zamiast bowiem zrobić internetowy portal gdzie można zgłosić autobus, samorządowcy dzielnicy I (to oni są sternikami całego tego przedsięwzięcia) ustalili, że trzeba wypełnić dwustronicowy druczek, dołączyć obligatoryjnie trzy dokumenty i wpłacić odpowiednią kwotę na konto samorządu. Dopiero wtedy czekać na odpowiedź w ciągu 24 godzin, czy można wjechać na wzgórze.
Wstępnej rejestracji należy dokonać nie później niż 24 godziny przed wjazdem , a każdy autobus może zarejestrować się maksymalnie 4 razy w ciągu dnia kalendarzowego. Dodatkowo obowiązują limity na wjazd, 24 autokary na godzinę (to akurat do przełknięcia ;)).
Zgłoszenie, oczywiście tylko w języku węgierskim, można pobrać tutaj:
Jednym słowem, polecam wchodzić/wjeżdżać z grupami windą od placu Dózsy albo przez Várkert Bazár. Samorząd się obudzi dopiero, jak na wzgórzu zaczną upadać utrzymujące się z turystów knajpki i sklepiki… 
Informacje na temat systemu pochodzą ze strony samorządu, być może czegoś jeszcze nie wiem – jeżeli pojawią się nowe fakty, na pewno poinformuję!
Miejmy nadzieję, że wkrótce system zostanie uproszczony i wjazd będzie możliwy, nawet pod pewnymi warunkami. Tymczasem, byle przezimować i do wiosny!
