Kategorie
Aktualności

5 ciekawostek o Budapeszcie, których być może nie znaliście!

1. Pierwsze przejście dla pieszych i pojawiło się w Budapeszcie na skrzyżowaniu Nagykörút i Rákóczi út. Przejście, to jeszcze nie była popularna w drugiej połowie XX wieku zebra, ale dwa równoległe pasy wyznaczające miejsce bezpieczne do przechodzenia. Miało to miejsce 13 listopada 1928 roku a powodem była rosnąca liczba wypadków. Od stycznia do września tego roku wydarzyło się 997 wypadków a prawdopodobieństwo powstania kolejnych rosło. Po ulicach Budapesztu jeździło już 13 tysięcy pojazdów motorowych!

2. Która część Budapesztu i dlaczego nazywana była Chicago?
Najszybciej rozwijającä się pod koniec XIX wieku dzielnicą Budapesztu była Erzsébetváros, i jej zewnętrzna część, pomiędzy ulicami Rottenbiller-Dajanich-Dózsa György. Ten kwartał rozwijał się najszybciej a tempo budowy było tak szybkie, że mieszkańcy jeszcze przez wiele lat nazywali to miasto Chicago z uwagi na podobieństwo tempa jego rozbudowy.

3. Czy Budapeszt miał być…Budapesztem?
Kiedy doszło do połączenia Budy, Óbudy i Pesztu, nie od razu zatwierdzono nową nazwę miasta. W prasie, pośród polityków jak i ludzi kultury oraz nauki trwała gorąca dyskusja jak ma się nazywać nowa stolica Węgier. Mieszkańcy Pesztu nie chcieli, by była to Buda, Budy – by był to Peszt. Wśród propozycji proponowano przeróżne nazwy: Bájkert, Dunagyöngye(perła Dunaju), Etelvár, Hunvár és Honderű. Na szczęście wygrał Budapeszt. Przyznacie, że nazwa dźwięczna i piękna ????

4. Co przed wystawą millenijną znajdowało się pod placem Bohaterów?
Bardzo dużo zmian zachodziło w okolicach placu Bohaterów w drugiej połowie XIX wieku. Plac Bohaterów nie był jeszcze wytyczony, ale część znajdujących się w okolicy budowli już istniała. W 1884 roku na miejscu dzisiejszego Hősök tere postawiono gloriettę autorstwa Miklósa Ybla, która stała się częścią istniejącej tam studni. Dlaczego akurat tam? W 1868 roku 60 metrów od jeziorka Városliget odkryto źródło termalne na głębokości 971 metrów. Było to wówczas jedno z najgłębszych źródeł termalnych w Europie, wydobywająca się z niego woda osiągała temperaturę 73 stopni. Z tego źródła właśnie czerpie do dziś wodę kąpielisko Széchenyego. Wybudowana glorietta miała wysokość 2,5 metra i cieszyła się popularnością, niestety musiano ją rozebrać, gdyż na zbliżające się obchody millenijne zaprojektowano tam bramę wjazdową na teren wystawy. Obecnie stoi na górze Széchenyego po stronie budańskiej a w miejscu gdzie znajduje się źródło położono pamiątkową tablicę. Patrzcie pod nogi! ????

5. Czemu przy alei Andrásyego nie znajduje się żaden kościół?
Aleja Andrássyego, jedna z wizytówek Budapesztu powstała w celu połączenia centrum miasta z placem Bohaterów. Jednym z założeń było, aby stała się miejscem spacerów bogatszych mieszkańców miasta, gdzie będą mogli wydawać pieniądze i osiedlać się. Kiedy sponsorujące budowę alei konsorcjum trzech banków splajtowało, trzeba było znaleźć nowe źródło finansowania. Wówczas to Frigyes Podmaniczky, „koło zamachowe inwestycji” i ten, kto tak naprawdę stworzył całą koncepcję wpadł na pomysł sprzedaży tamtych działek szlachcicom pod budowę pięknych willi. Początkowo część alei miała stać się swoistą dzielnicą artystów gdzie tworzyliby swoje dzieła w wielkich mieszkaniach tamtejszych kamienic, jednak finansowe problemy wymusiły inną koncepcję. Umowa z właścicielami działek przewidywała, że jeżeli w ciągu 3 lat nie wybudują tam kamienicy, teren przejdzie na własność miasta. Podobno jednym z punktów umowy (który nie pojawił się na papierze) była prośba, aby przy alei nie stanął żaden kościół. Nie wynikało to oczywiście z małej religijności Węgrów, ale z tego, że bogaci mieszczanie nie chcieli by widoczny kościół powodował u nich wyrzuty sumienia spowodowane pychą. Aleja Andrássyego miała być miejscem zabawy, relaksu i kulturalnej rozrywki.