Co przywozicie z Węgier? Niech zgadnę, magnes, salami i wino?
Są ciekawsze opcje. Czapka – korona św. Stefana, zasłona prysznicowa z kąpieliskiem Gellerta, szalik-budapesztański tramwaj czy półka łazienkowa w kształcie Mostu Wolności.












Co przywozicie z Węgier? Niech zgadnę, magnes, salami i wino?
Są ciekawsze opcje. Czapka – korona św. Stefana, zasłona prysznicowa z kąpieliskiem Gellerta, szalik-budapesztański tramwaj czy półka łazienkowa w kształcie Mostu Wolności.
Chcesz odkryć nowe, nietuzinkowe miejsca, poznać nowe smaki i dostrzec różnorodny koloryt Węgier? Zapraszam do kontaktu i współpracy!